Spektakl powstał na motywach baśni H. Ch. Andersena, a właściwie powstaje w trakcie pisanie bajki przez autora. W domu pana Andersena wszyscy domownicy chodzą na palcach, żeby nie przeszkadzać w powstawaniu kolejnej bajki. A bajki nie da się zwyczajnie napisać. Bajka musi się sama urodzić. Albooo… wykluć. Więc może z jajka? Skoro z jajka, to bohaterem zostaje brzydkie kaczątko, które po wielu bolesnych doświadczeniach z szarego pisklęcia przemieni się w pięknego łabędzia. Ta naturalna w przyrodzie kolej rzeczy stanie się w teatrze źródłem poetyckiej metafory. Źli ludzie, ukryci pod kostiumami zwierzęcych postaci, dostrzegli tylko szarą powierzchowność głównego bohatera. Dopiero mądre i dobre łabędzie odkryły w nim wewnętrzne piękno.
Bajka kończy sie morałem: Każdy może być bogaty, gdy tylko sięgnie ręką po obłok, każdy może być piękny, wystarczy, że zakwitnie w nim dobro.
Bajka kończy sie morałem: Każdy może być bogaty, gdy tylko sięgnie ręką po obłok, każdy może być piękny, wystarczy, że zakwitnie w nim dobro.














Najbliższe spektakle: 17, 18, 20 i 21 lutego 2011 r.Tytuł: Brzydkie kaczątko (Na motywach baśni H. Ch. Andersena)
Reżyseria i choreografia: Beata Pejcz
Scenografia: Paweł Pawlak
Muzyka: Krzysztof Dzierma
Kategoria: Dla dzieci od najmlodszych lat
Teatr: Groteska
Premiera: 24 lutego 2007
Czas trwania: 1 godz. 30 min.
Występują:
Mama Kaczka: Monika Filipowicz/Olga Przeklasa
Stara Kaczka: Małgorzata Hachlowska
Kura: Barbara Cieślak
Pies: Iwona Olszewska
Brzydkie Kaczątko: Lech Walicki
Indyk: Krzysztof Grygier
Kaczorek, Kot: Andrzej Kopczyk
Gąsior: Franciszek Muła
Inspicjent: Jan Babula
oraz postacie z epoki, czyli pisarz oraz sąsiedzi i służba pana Andersena
... kapitalna sprawa... świetne szkice, pomysły no i oczywiście realizacja... z całego serca gratuluję!
OdpowiedzUsuńNooo, to trzeba zobaczyć na żywo, bo takich czarów marów transformacyjnych, w tym spektaklu jest bardzo pełno.
OdpowiedzUsuńprzepiękne projekty! aż chce się zobaczyć spektakl na żywo! gratulacje!
OdpowiedzUsuńo ciekawe doświadczenie zobaczyć przygotowania do rpzedstawienia. Nie zdawałam sobei sprawy że robi się takie jednoczenie techniczne i bardzo ładne wizualnie ilustracje. Serio nadawały by się do jakiejs książki o scenografii.
OdpowiedzUsuńbtw zapraszam do siebie:
http://rudachuda.blogspot.com/